top of page

37-latek Zatrzymany za Kradzież Mebli i Inne Przestępstwa, Interesujący Przypadek


Kradzież Białołęka

Źródło zdjęcia: policja.pl


8 kwietnia na Białołęce doszło do interesującego zdarzenia, które rzuca światło na ciemne strony ludzkiej natury. Mężczyzna w wieku 37 lat został zatrzymany przez policję pod zarzutem kradzieży mebli ze sklepowej ekspozycji. Jednak, co jeszcze bardziej szokujące, okazało się, że lista zarzutów wobec niego jest długa i obejmuje szereg innych przestępstw.


Zgodnie z relacjami policji, zatrzymany 37-latek nie tylko dokonał kradzieży mebli ogrodowych, ale także prowadził samochód w stanie nietrzeźwości, pomimo orzeczonych przez sąd zakazów prowadzenia pojazdów do tego prowadził pojazd, który wcześniej ukradł.


Zgodnie z doniesieniami, policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży mebli ogrodowych z ekspozycji sklepowej na ulicy Modlińskiej. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zauważyli podejrzanego mężczyznę. Zatrzymany próbował zmylić policję, podając fałszywe dane osobowe, jednak szybko został zdemaskowany. Mundurowi zauważyli również, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.


Nieopodal sklepu mundurowi zauważyli mercedesa, którym mężczyzna przyjechał na miejsce. 37-latek jednak zaprzeczył, by samochód był jego. Policjanci bardzo szczegółowo zweryfikowali wszystkie informacje i ustalili, że samochód faktycznie należy do innej osoby, a mężczyzna kierując nim złamał dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.


Po przewiezieniu na komisariat, przeprowadzono badanie trzeźwości, które wykazało prawie 1,5 promila alkoholu we krwi zatrzymanego. Śledczy kontynuowali dochodzenie, analizując zebrane dowody i zeznania świadków.


W wyniku dalszych działań, 37-latek został doprowadzony przed Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ, gdzie usłyszał szereg zarzutów, w tym kradzież, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.


Prokurator nadzorujący sprawę zastosował wobec niego policyjny dozór i poręczenie majątkowe. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Trzeba podkreślić, że sprawy tego rodzaju stanowią istotne zagrożenie dla społeczeństwa i wymagają konsekwentnego działania organów ścigania. Dochodzenie w sprawie kontynuowane jest pod nadzorem prokuratora, a policja apeluje o zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań, które mogą zagrażać bezpieczeństwu publicznemu.


Film z zatrzymania podejrzanego:


bottom of page