Zgodnie z informacjami podanymi przez TVN24 w wyniku skoordynowanej akcji policji, trzech mężczyzn zostało zatrzymanych pod zarzutem posiadania znacznych ilości narkotyków. Dochodzenie, które doprowadziło do ich aresztowania, było rezultatem skrupulatnej pracy funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego komendy na Bemowie..
Według informacji przekazanych przez nadkomisarz Martę Sulowską z bemowskiej policji, dochodzenie rozpoczęło się po otrzymaniu informacji, że jeden z podejrzanych, 34-latek, może posiadać duże ilości nielegalnych substancji.
Funkcjonariusze podejrzewali, że narkotyki mogą znajdować się w wynajmowanym przez niego mieszkaniu, gdzie podejrzany miał być w towarzystwie innych mężczyzn.
W trakcie obserwacji mieszkania na Białołęce, policjanci zauważyli 28-letniego mężczyznę, który wszedł do klatki schodowej budynku z plecakiem zawierającym kokainę oraz klucze do wspomnianego lokalu. Po wejściu do mieszkania, funkcjonariusze natrafili na 27-latka, który próbował zniszczyć swój telefon komórkowy w obawie przed zatrzymaniem. W trakcie przeszukania znaleziono poporcjowane narkotyki, elektroniczne wagi do porcjowania, oraz pieniądze.
Ostatecznie, trzeci z podejrzanych, 34-latek, został zatrzymany zaraz po swoich wspólnikach. Nadkomisarz Sulowska potwierdziła, że wszyscy trzej usłyszeli zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Dodatkowo, 27-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, a 28-latek odpowiedzialność za posiadanie kokainy. Podejrzany 34-latek został również oskarżony o znęcanie się nad konkubiną.
Na mocy decyzji sądu, cała trójka została tymczasowo aresztowana na okres trzech miesięcy. Dochodzenie w tej sprawie nadal trwa, a zarzuty postawione przed podejrzanymi mogą skutkować surowymi konsekwencjami prawnymi.